Pomyślicie pewnie, że całkiem przerzucam się na cukiernictwo.

Bez obaw - w pracowni też się sporo dzieje i choć nowych prac przybywa nie mam kiedy ich "ofocić".
Mimo ferii jestem w ciągłym biegu, bo jako Szlam i Wałek uczestniczymy w akcji "Zima w Mieście" bawiąc dzieci ceramiką, ponadto w weekendy odbywają się w mojej Pracowni NieZapominajkowej weekendowe warsztaty hobbystyczne.

Jakby wrażeń było mało -moi panowie od początku ferii chorują i siedzą w domu, po drodze ewidentnie dostając kota (a ja razem z nimi)!!! Ufff....

To chyba ostatni tort (przynajmniej na 3-4 miesiące ). Ksaweremu , który kończył 6 lat marzył się Scooby Doo. I oto on:)
Mama ksawerego mówiła, że tort został z euforią zaakceptowany przez dumnego 6-cio latka, a to już nie byle komplement. No nie?











Zmykam