Początek roku obfituje w rodzinne jubileusze, więc mam na czym trenować produkcję tortów w stylu angielskim:)

I tak oto powstał kolejny - tym razem śmietankowy z brzoskwiniami - przeznaczony dla mamy . Wszystko jadalne, również róże, których lepienie wydawało mi się być strasznie trudne ale tylko do momentu, kiedy nie zaczęłam.

Pierwszy raz robiłam też masę z bitej śmietany - wyszła przepysznie!
Ponieważ zostało jej sporo zrobiłam jeszcze babeczki w trzech wariantach ( z konfiturą wiśniową, masą orzechową oraz dżemem papaja-marakuja).

















i to na tyle ze słodkich wiadomości.
Za oknem mróz aż piszczy, a w domu szpital:(
Mam dość zimy !
JA CHCĘ JUŻ WIOSNY !!!