W czwartek miałam troszkę czasu dla siebie i skrupulatnie zapełniłam go dłubaniną. Ach jak ja to lubię! Zobaczcie efekty.
Najpierw drobny dodatek do głównego prezentu dla mojej rodzicielki z okazji jej święta.
I ciąg dalszy czyli oferta do sklepiku:
NIEDOSTĘPNE
NIEDOSTĘPNE

NIEDOSTĘPNE
NIEDOSTĘPNE


Najpierw drobny dodatek do głównego prezentu dla mojej rodzicielki z okazji jej święta.
I ciąg dalszy czyli oferta do sklepiku:


W tytule dzisiejszego posta pojawiła się wzmianka o niepodziance i bynajmniej nie jest to błąd. Otóż gratulowałam małej panience pierwszych samodzielnych kroków i umieszczając komentarz na jednym z moich ulubionych blogów zupełnie przez przypadek wzięłam udział w konkursie :-) Teraz sama ogłoszę konkurs by przekazać tą miłą zabawę dalej .
Szczegóły już w następnym poście.
Szczegóły już w następnym poście.