Witam po długiej, wymuszonej przerwie.
Wymuszonej nie świętami, lecz nagłą awarią routera i jego naprawą w ramach ważnej jeszcze gwarancji a co za tym idzie dłuuuuugim czekaniem.
Przed świętami razem z moimi smykami pięknie ustroiliśmy nasze mieszkanko, popstrykałam fotki i chciałam Wam pokazać, co zrobiliśmy oraz złożyć życzenia a tu taka niemiła niespodzianka :-(
Zaległości mam duuuużo. W wolnych chwilach, których ostatnio mam coraz mniej, nadrabiam swe czytelnicze opóźnienie odwiedzając ulubione blogi. A że jestem zodiakalną wagą i "wahanie nie jest mi obce" to tych ulubionych jest sporo i sporo też czytania. Ale spokojnie - już niedługo będę na bieżąco!
Z miłych rzeczy - na blogu Latarni Morskiej do wygrania prześliczne papiery. Spójrzcie sami.
Wymuszonej nie świętami, lecz nagłą awarią routera i jego naprawą w ramach ważnej jeszcze gwarancji a co za tym idzie dłuuuuugim czekaniem.
Przed świętami razem z moimi smykami pięknie ustroiliśmy nasze mieszkanko, popstrykałam fotki i chciałam Wam pokazać, co zrobiliśmy oraz złożyć życzenia a tu taka niemiła niespodzianka :-(
Zaległości mam duuuużo. W wolnych chwilach, których ostatnio mam coraz mniej, nadrabiam swe czytelnicze opóźnienie odwiedzając ulubione blogi. A że jestem zodiakalną wagą i "wahanie nie jest mi obce" to tych ulubionych jest sporo i sporo też czytania. Ale spokojnie - już niedługo będę na bieżąco!
Z miłych rzeczy - na blogu Latarni Morskiej do wygrania prześliczne papiery. Spójrzcie sami.