Końca świata nie było, ale w zastępstwie nastąpił oficjalny koniec działań na froncie zwanym pracownia. Baaardzo się z tego cieszę bo ostatnio żyłam jak gdyby w świecie równoległym do życia mojej rodziny.
Teraz zabieram się za odhaczanie ostatnich punktów na mojej liście rzeczy do zrobienia : poprawki porządków, gotowanie, pieczenie ciast, ozdabianie pierniczków, pakowanie prezentów .
Jutrzejszy poranek powitamy rodzinnym ubieraniem choinki i jak to mówią mali rycerze Jedi zamieszkujący ze mną od kilku lat "miech magia świąt będzie z nami".
Tego i Wam życzę.
Teraz zabieram się za odhaczanie ostatnich punktów na mojej liście rzeczy do zrobienia : poprawki porządków, gotowanie, pieczenie ciast, ozdabianie pierniczków, pakowanie prezentów .
Jutrzejszy poranek powitamy rodzinnym ubieraniem choinki i jak to mówią mali rycerze Jedi zamieszkujący ze mną od kilku lat "miech magia świąt będzie z nami".
Tego i Wam życzę.