Dziś święto mojego starszego syna - jego Pierwsza Komunia Święta.
Nie mogę się nadziwić, że to już - że ten jeszcze niedawno szkrab jest już taki duży!
Cały wczorajszy dzień był pełen gorączkowych przygotowań do uroczystości, a oprócz rzeczy oczywistych pochwalę się, że miejsce miały także dwa moje debiuty:
Rewelacyjne i odprężające zajęcie! Choć pewnie nie jeden florysta uśmiałby się z moich dokonań jestem naprawdę zadowolona.
Postaram się zrobić zdjęcia gotowej dekoracji i pokazać niedługo na blogu
- po raz pierwszy pokusiłam się o zrobienie tortu piętrowego. Komunijnego oczywiście.
Jak wyszło oceńcie sami.
